Jeszcze kilka lat temu nie wiedziałam dokładnie czym jest coaching, a realizacja postawionych sobie celów przychodziła mi z trudem. Dziś mogę się pochwalić, że jestem dyplomowaną coach, a dążenie w kierunku wyznaczonych celów jest dla mnie coraz łatwiejsze. A jak nie jest łatwe? To eksploruję, szukając tego co mnie blokuje albo upewniając się, czy to faktycznie mój (a nie kogoś innego) cel. Zapraszam do krótkiej lektury, o tym jak coaching zmienił moje życie.
Od tego się zaczęło
Dwa lata temu byłam w miejscu, w którym zastanawiałam się: Co dalej z moją drogą zawodową? Miałam już za sobą początki intensywnej aktywności w Internecie jako Baba z budowy. Jednocześnie jako inżynier budownictwa byłam w trakcie przerwy zawodowej. Wiedziałam, że nie chcę pracować w delegacji. Wiedziałam też, że chcę rozwijać moją działalność internetową. Ale jak połączyć pracę w budownictwie z biznesem online? To pytanie co chwile powracało. Pojawiły się też różne odpowiedzi. Postanowiłam poszerzyć perspektywę. Zdecydowałam się poznać moje mocne strony, naturalne predyspozycje i … zobaczyć co z tego wyjdzie. Rozważałam nawet przebranżowienie! Po tym intensywnym czasie przyglądania się sobie, zrozumiałam, że: łatwo nawiązuję relacje z ludźmi, empatia to moja supermoc i skutecznie wspieram innych w ich rozwoju. I tak zrodził się pomysł na coaching.
Pora na zdecydowany krok
Początkowo nieśmiało, a potem już zdecydowanie zaczęłam mówić Chcę zostać coachem. Postawiłam na solidną edukację. Mogłam wybrać drogę na skróty, czyli kilkutygodniowy kurs, jednak zdecydowałam się na bardziej wymagającą drogę – wybrałam trzysemestralne studia podyplomowe. Poza nauką coachingu miałam możliwość poszerzyć wiedzę o elementy psychologii. Słuchałam o coachingu, czytałam o nim, dużo rozmyślałam. Jednak zanim zostałam profesjonalną coach, postanowiłam sprawdzić: Jak to jest doświadczyć efektów coachingu na sobie? Zostałam coachee, tj. klientką korzystającą z coachingu. Blisko pół roku intensywnej pracy z coachką, ustalania priorytetów, szukania rozwiązań, zadawania sobie pytań, na które sama bym nie wpadła. Proces ten utwierdził mnie w decyzji – Chcę iść w to dalej!
Za mną ponad rok intensywnej pracy
Od 2022 wytrwale pracuję, by być jak najlepszą coach. Za mną czas intensywnego poznawania siebie oraz przepracowania tego co wymagało zmiany, tak by z pełną mocą wspierać innych w ich rozwoju, bez zniekształceń, bez własnych „filtrów”. Poznałam narzędzia przydatne w coachingu. Zagłębiłam się w treści związane z psychologią społeczną, psychologią różnic indywidualnych, inteligencją emocjonalną, psychologią pozytywną, uczyłam się jak działa mózg. Dowiedziałam się sporo na temat innych metod wspierania, takich jak: mentoring, doradztwo, tutoring. Uczyłam się jak rozpoznać, w jakich sytuacjach coaching nie będzie skuteczny i kiedy rozważyć psychoterapię. Zdobywałam praktykę prowadząc sesje coachingowe.
To jak coaching zmienił moje życie?
Przede wszystkim mam drugą profesję. Napawa mnie to ogromną dumą, radością i daje komfort, że jeśli kiedyś będę miała dość budowlanki to mam inne możliwości pracy. Tylko ja wiem, ile kosztowało mnie zostanie coachką. I nie mam tu na myśli kosztów finansowych, choć i one nie były małe. Rozwijając się jako coach spotkałam się z krytyką obranej drogi. Bardzo dbałam o pilnowanie moich granic i wytrwale się ich trzymałam, choć bywało mi po prostu trudno. Było warto. Zdecydowanie!
Na co jeszcze wpłynął coaching w moim życiu? Jestem zdecydowanie skuteczniejsza w realizacji celów. Świadomie ustalam priorytety i coraz lepiej wybieram projekty, w które się angażuję. Mniej mówię, za to więcej słucham. I zdecydowanie jest to słuchanie na głębszym poziomie. Jestem jeszcze bardziej ciekawa drugiego człowieka. Zwróciłam uwagę na warunki i osadzenie się.
Co dalej?
Czy porzucam budownictwo? Nie.
Czy będę dalej rozwijać się jako coach? Tak.
Przez najbliższe lata planuję równolegle rozwijać obie ścieżki.
A co będzie dalej? Zobaczymy, co przyniesie przyszłość.
Chcesz zrobić ze mną swój #pierwszykrokdozmian ? Zapraszam na sesje coachingowe. Osoby zainteresowane coachingiem zachęcam do sprawdzenia strony Coaching – Baba z budowy
Serdeczności!
E.