Uznałam, że to będzie najlepszy tytuł dla tego tekstu. Żadne tam „Czwarte urodziny bloga!” lub „Sto lat Babo z budowy!”. Bo bądźmy szczerzy, przez ostatni rok nie prowadziłam bloga oraz mocno ograniczyłam aktywność na Instagramie, o czym pisałam w kwietniu w tekście Przestałam publikować na Instagramie. Jak się z tym czuję? Tak naprawdę od zeszłego 7 listopada (bo wtedy przypada rocznica powstania mojego bloga), na stronie opublikowane zostały dwa teksty, przy czym jeden również w listopadzie, a drugi to ten wyżej wspomniany, w którym piszę, że nie wiem co dalej z Babą z budowy.
OK, na blogu była cisza, ale co w takim razie robiłaś?
Może zapytać życzliwa dusza 😉 Pochłonął mnie coaching oraz mój własny rozwój osobisty. I teraz mogłabym rozpocząć długi opis tego co się w tej kwestii działo, bo choć na bieżąco nie chciałam się tym dzielić szerzej, to teraz odczuwam ogromną chęć spojrzenia na to z perspektywy. Jednak powstrzymam swoje zapędy i dopiero za jakiś czas przeczytacie Jak coaching wpłynął na moje życie.
Dobrze, to o czym chcesz napisać teraz?
O tym, że pierwsza połowa 2023 roku była całkiem intensywna. W lutym odbyło się w Poznaniu mini spotkanie w babo-budowlanym gronie. W maju nasz babski networking nabrał już nowego wymiaru, bo trwał przez cały weekend i dodatkowo szkoliłyśmy się z wystąpień publicznych. Ponownie w Poznaniu. W ogóle maj dla Baby z budowy był niezwykle aktywny. Odbyła się wtedy też pierwsza edycja mojego autorskiego szkolenia online – Jak z pewnością wejść w branżę budowlaną? Z którego jestem bardzo dumna, bo przede wszystkim odważyłam się na coś, co zaprzątało moje myśli od dłuższego czasu. I tak, będzie kolejna edycja! Początkowo planowałam ją na jesień 2023, jednak z różnych powodów, przesunęłam jej realizację na wiosnę 2024.
I teraz podzielę się z Wami pewnymi słowami, które usłyszałam jakiś czas temu.
A dokładniej, które przeczytałam. Napisała mi je koleżanka, w jednym z naszych niekończących się czatów. Parafrazuję:
„Ewa, Ty jeszcze wiele rzeczy zrobisz…
I nie zrobisz, bo jesteś po prostu człowiekiem.”
Jakie te słowa były uwalniające! Jaką miały MOC! Dziękuję Ci serdecznie tu z tego miejsca, bo liczę że przeczytasz ten wpis. Bo wiecie – ludzie często pocieszają innych narracją „jak nie teraz, to następnym razem”. I ma to na celu poprawienie nam choć odrobinę nastroju. W rzeczywistości żal za tym co się nie wydarzyło – pozostaje. A tym razem usłyszałam (przeczytałam) coś tak otrzeźwiającego, tak prawdziwego, że poczułam się lżejsza o kilka, a może i kilkanaście kilogramów 😉 Balast angażowania się, w zbyt dużą ilość projektów jednocześnie, nadal mi ciąży. I tak oto, w drugiej połowie roku, przesunęłam termin realizacji, kolejnej edycji mojego szkolenia online i weekendowych warsztatów z asertywności. Zamiast tego szybko zapełnił się mój kalendarz spotkań w ramach sesji coachingowych oraz konsultacji. I tu się pochwalę! W 2023 poszerzyłam zakres moich usług. Pojawiły się konsultacje z raportem oraz pakiet trzech konsultacji + raport, które cieszą się coraz to większą popularnością wśród moich klientek. Jeśli chcesz sprawdzić jak wyglądają u mnie konsultacje – zacznij od przejrzenia strony Konsultacje indywidualne .
Ale czy wrócisz do regularnego blogowania?
Wiele wskazuje na to, że tak. W chwili obecnej opracowywane są cztery wywiady. Ostatnio stwierdziłam, że pora wrócić do tego, co bardzo dobrze mi wychodzi. Do pokazywania światu jak największej liczby kobiet z branży budowlanej.
I tym optymistycznym akcentem zakończę ten krótki, rocznicowy wpis.
Życzę Wam udanej końcówki 2023 roku.
Trzymajcie się ciepło.
E.